Umiesz poczekać? - KęKę

Umiesz poczekać?

KęKę

00:00

03:44

Similar recommendations

Lyric

Umiesz poczekać? Ja umiem poczekać

Ty umiesz poczekać, czy nie?

Zawsze chciałem wszystko naraz

Dużo i mocno najlepiej na teraz

Ja nie rozumiem, że nie ma

Jak to że nie ma? Kęki nie umiał poczekać

Dawaj mnie tego ja chce, Hase Ty chcesz?

Proste, że chce i to teraz!

Ty żeś się chłopak naczekał

To teraz napieraj bo chyba nie musisz już czekać

Zawsze chciałem wszystko naraz

Dużo i mocno, najlepiej na teraz

Ja nie rozumiem, że nie ma

Jak to że nie ma? Kęki nie umiał poczekać

Dawaj mnie tego ja chce, Hase Ty chcesz?

Proste, że chce i to teraz!

Ty żeś się chłopak naczekał

To teraz napieraj bo chyba nie musisz już czekać

Wiesz jak długo rośnie drzewo zanim korona dostarczy Ci cienia?

Z moich obliczeń to bardzo jest długo

Tak już na świecie sytuacje się dzieją

Najpierw to jesień, doszczętnie zielone

Aby po czasie dojrzałym być bardziej

Jak nie posieje - nie zgarne

A jak za krótko gotuje - jem twarde

Proste jak drut, słuchaj się ucz

No przecież widzę że tego nie łapiesz

Ledwo co zaczniesz a liczysz już papier

Ledwo co zrobisz a chcesz być najbardziej

Jak ma być twarde, musisz stopniowo budować tkankę, powoli rosnąć

Małym odstępstwem od reguł jest bambus

Tyle że bambus jest pusty w środku

Dzień po dniu coś robię dzieciak, potem widzę efekt

Najpierw mi nie chodził dzieciak, teraz chodzi lepiej

Później zacznie biegać dzieciak, tak już jest na świecie

A Ty ledwo pełzasz dzieciak a już chciałbyś lecieć

Zawsze chciałem wszystko naraz

Dużo i mocno, najlepiej na teraz

Ja nie rozumiem, że nie ma

Jak to że nie ma? Kęki nie umiał poczekać

Dawaj mnie tego ja chce, Hase Ty chcesz?

Proste, że chce i to teraz!

Ty żeś się chłopak naczekał

To teraz napieraj bo chyba nie musisz już czekać

Zawsze chciałem wszystko naraz

Dużo i mocno, najlepiej na teraz

Ja nie rozumiem, że nie ma

Jak to że nie ma? Kęki nie umiał poczekać

Dawaj mnie tego ja chce, Hase Ty chcesz?

Proste, że chce i to teraz!

Ty żeś się chłopak naczekał

To teraz napieraj bo chyba nie musisz już czekać

Zawsze chciałem wszystko naraz

Dużo i mocno, najlepiej na teraz

Ja nie rozumiem, że nie ma

Jak to że nie ma? Kęki nie umiał poczekać

Dawaj mnie tego ja chce, Hase Ty chcesz?

Proste, że chce i to teraz!

Ty żeś się chłopak naczekał

To teraz napieraj bo chyba nie musisz już czekać

Nie mam mamony po roku czy dwóch

Powiedz znajomym że będziesz nawijał do grobowej deski

To wygląda bez kitu śmiesznie jak każdy Cię w biegu wymija

Przy uścisku ręki, jak tam te Twoje śpiewanie? Znaczy rapowanie?

Słyszałem jakieś piosenki, ja to się nie znam ale nawet fajnie

Nie mam mamony po czterech i pięciu

Ani po płytach, ani po latach

Jak Cię to zjada stanowczo do syta

To do reszty drogi możesz się nie nadać

Kluby są puste, kieszenie puste, fanpage puste, siedzisz w tym sam

W pizdu to smutne jak w gębie masz karabin

Zjadasz na tym zęby kasując chłam

Nie mam mamony po siedmiu i ośmiu

Średnio Ci mogę powiedzieć co dalej

Jakoś wytrwałem, robiłem swoje

I teraz nagrywamy taki kawałek

Dużo się zmienia z dnia na dzień, w zasadzie wszystko

Choć może zawieść to nie raz

Ja nie rozumiem, że nie ma

Dawaj mi wyjść stąd, jasne że chcę i to teraz!

Zawsze chciałem wszystko naraz

Dużo i mocno, najlepiej na teraz

Ja nie rozumiem, że nie ma

Jak to że nie ma? Kęki nie umiał poczekać

Dawaj mnie tego ja chce, Hase Ty chcesz?

Proste, że chce i to teraz!

Ty żeś się chłopak naczekał

To teraz napieraj bo chyba nie musisz już czekać

Zawsze chciałem wszystko naraz

Dużo i mocno, najlepiej na teraz

Ja nie rozumiem, że nie ma

Jak to że nie ma? Kęki nie umiał poczekać

Dawaj mnie tego ja chce, Hase Ty chcesz?

Proste, że chce i to teraz!

Ty żeś się chłopak naczekał

To teraz napieraj bo chyba nie musisz już czekać

- It's already the end -