Kolor Melanż - Paluch

Kolor Melanż

Paluch

00:00

04:17

Similar recommendations

Lyric

Mamy sny, które męczą i te co chcemy spełnić

Pierwsze to codzienności, drugie to cel odległy

Kolor melanż zabarwił charaktery

Ukształtowani w całość, zanim życie zrozumiemy

Mamy sny, które męczą i te co chcemy spełnić

Pierwsze to codzienności, drugie to cel odległy

Kolor melanż zabarwił charaktery

Ukształtowani w całość, zanim życie zrozumiemy

Dlaczego potrafię Ci pomóc, nawet jeśli jesteś obcy

To cecha pochodzenia z bloków, gdzie ból co dzień jest widoczny

Tutaj nikt nie jest gorszy, nigdy miarą nie był portfel

Proszę zejdź nam z oczu, jak chcesz być życia jurorem

Czuję się lepiej, jak wracam na stare śmieci

Tych przy sklepie wciąż telepie, którąś dekadę tak leci

Dorzucam im piątkę do flaszki, a może piątkę do grobu

To nie jest istotne, nikt nie zna na szczęście sposobów

Na osiedlach życia mix

Misz masz kolor, melanż

Szarość dnia i ciemna noc swe kolory miesza

Możesz poczuć ten klimat tak jak procenty w oddechach

Krew na podłodze, winda, krzyk zmożony siłą echa

Mówią, że mamy pecha dorastając w tych warunkach

Ale z tak przejebanym dzisiaj ludzie nie boją się jutra

Miłość do tych miejsc sprawia, że dumnie stoję tutaj

Przez to mogę życie przejść, godnie nawet w jednych butach

Mamy sny, które męczą i te co chcemy spełnić

Pierwsze to codzienności, drugie to cel odległy

Kolor melanż zabarwił charaktery

Ukształtowani w całość, zanim życie zrozumiemy

Mamy sny, które męczą i te co chcemy spełnić

Pierwsze to codzienności, drugie to cel odległy

Kolor melanż zabarwił charaktery

Ukształtowani w całość, zanim życie zrozumiemy

Studnia spełnionych marzeń wyschła do ostatniej kropli

Ona wysychał z czasem, żyła gdy byliśmy młodzi

Wielu życie uśmierciło, nastoletnie głowy rodzin

Trzymam kciuki za dzieci, by szczęścia nie piły przez słomki

Miłości szczątki skamieniały w czterech ścianach

A ślady radości to kapsle wtopione w asfalt

Chciałbym móc dla pewności życia drogi przejść na pasach

Bez pod stresowych mdłości i od szarość z dala

Lecą dni mijają lata, wciąż czujemy się tak samo

Chcemy spełniać piękne sny i uciekać koszmarom

Wciąż pamiętasz dzieciństwo, jakbyś był dzieckiem dziś rano

A na wieczór chcesz tam wrócić kiedy światła miasta gasną

Ile zaprzepaszczonych szans już się nie powtórzy nigdy

Ucz się wczorajszego dnia tak by na jutro zebrać siły

Nikt nie zatrzyma zmian, coraz bliżej mamy finisz

Swemu życiu dodać barw by nie żałować żadnej chwili

Mamy sny, które męczą i te co chcemy spełnić

Pierwsze to codzienności, drugie to cel odległy

Kolor melanż zabarwił charaktery

Ukształtowani w całość, zanim życie zrozumiemy

Mamy sny, które męczą i te co chcemy spełnić

Pierwsze to codzienności, drugie to cel odległy

Kolor melanż zabarwił charaktery

Ukształtowani w całość, zanim życie zrozumiemy

Znowu mija dzień tu, gdzie przyjacielem ból

Każdy uśmiech słodzi łzy, a żal chowa pod spód

Tu jeden promień słońca zaspokaja szczęścia głód

Czasem czekasz całe życie, żeby przebił się zza chmur

Znowu mija dzień tu, gdzie przyjacielem ból

Każdy uśmiech słodzi łzy, a żal chowa pod spód

Tu jeden promień słońca zaspokaja szczęścia głód

Czasem czekasz całe życie, żeby przebił się zza chmur

Mamy sny, które męczą i te co chcemy spełnić

Pierwsze to codzienności, drugie to cel odległy

Kolor melanż zabarwił charaktery

Ukształtowani w całość, zanim życie zrozumiemy

Mamy sny, które męczą i te co chcemy spełnić

Pierwsze to codzienności, drugie to cel odległy

Kolor melanż zabarwił charaktery

Ukształtowani w całość, zanim życie zrozumiemy

- It's already the end -