Dziś w moim mieście - Pezet

Dziś w moim mieście

Pezet

00:00

03:49

Similar recommendations

Lyric

Dziś w moim mieście ludzie mają w oczach strach

A gdy noc nadchodzi

Zamykają drzwi, oni chcą żyć dłużej

Tajemnic nie chcą znać Przez to mają tylko koszmarne sny Kto to widzi

Ten to czuje, czuje, czuje, czuje Każdego dnia oczekuje

To miasto nie zostawi ciebie Dziś w moim mieście

W biały dzień gdzieś na przystanku dwóch typów, jeden z kosą

Zabili policjanta Dziś w moim mieście w drogich klubach chłodny

Szampan Robi wrażenie na dupach

Co po twój hajs pójdą po trupach Dziś o poranku w moim mieście goście

W kantach Niosą swoje laptopy po ciężkiej nocy w drogich

Knajpach Dziś w moim mieście młode mamy z dziećmi w parkach, mówią"

Bawimy się jak damy

A jak nie damy nie mamy farta" Mają platynowe włosy i spuchnięte nosy

I Żarcie, i wsparcie w rodzinnym centrum pomocy

A Goście bez forsy idą obok albo są gdzieś

Gdzie Szukają awantur o czym potem milczą w sądzie W moim mieście

Dziś słyszałem, że Zaginął człowiek i szukają go już cały dzień

Ja Wciskam gaz, mijam was śmigając ulicami tam

Gdzie strzeżony parking układa się z alfonsami W moim mieście jest

Piękna pogoda dziś Choć dobrze wiem, dobrze wiem

Co sie chowa w nim Nim obejrzysz się ono wciągnie cię jak kreskę Jak

Ci przy stoliku obok dziś

Dziś w moim mieście Dziś w moim mieście ludzie mają w oczach strach A

Gdy noc nadchodzi zamykają drzwi Oni chcą żyć dłużej

Tajemnic nie chcą znać Przez to mają tylko koszmarne sny Kto to widzi

Ten to czuje, czuje, czuje, czuje Każdego dnia oczekuje

To miasto nie zostawi ciebie Kolejny dzień konstelacji ulic Coś

Trzeba zapomnieć, na coś się znieczulić Bo w kalejdoskopie zdarzeń

Niejeden już się pogubił Tak to się kończy

Kiedy próbujesz kantować ludzi Stawiaj ostrożnie każdy krok

Stawiaj ostrożnie każdy krok Bądź niewidzialny i zmylaj trop

Bo psy ulicy znajdą to Co dzień jestem w miejscach

Których ty nigdy nie zbadasz Tutaj życie ma inny rytm, inny smak

Yo Tu miarą jaki jesteś nie jest to

Ile posiadasz Liczy się czy potrafisz być tak jak brat

Yo Jeśli widziałeś coś

To nigdy tego nie powtarzaj Inaczej musisz dobrze się skryć

Liczyć na fart, bo Każde podwórko jest tu dla nas

Jak centrum wszechświata Dziś w moim mieście ludzie mają w oczach

Strach A gdy noc nadchodzi zamykają drzwi Oni chcą żyć dłużej

Tajemnic nie chcą znać Przez to mają tylko koszmarne sny Kto to widzi

Ten to czuje, czuje, czuje

Czuje Każdego dnia oczekuje, to miasto nie zostawi ciebie

Dziś w moim mieście znowu widzę obce blachy Czy to fury w leasingu

Czy przyjezdni do pracy Dziś w moim mieście szybko łykasz trochę kasy

Ale Bierze ją szlak, jak ta lala nie jest cacy Dziś szukają draki

Ciche szarpnięcia kosą Pociął komuś facjatę

Bo nie dał mu papierosa Jak ci skurwiele

Co bronią prawa tylko na pokaz Zabili Nigeryjczyka lecz nie dostaną

Wyroku Stara proca z poznańskiej sypie się jak popiół Dziś w moim

Mieście ktoś fartem nie skończył w rynsztoku Ludzie w robocie już

Piją piątą kawę Chcieliby być w samolocie i lecieć na Costa Brava Nie

Chcą nie śmierdzieć groszem

Bo dziś idą zaprawiać I na rachunki flotę znów zostawią u barmana

Dziś w moim mieście słońce wstaje nad ranem

Ten dzień zapamiętasz albo zapomnisz nad amen

- It's already the end -